Sejm podjął ważną decyzję. Powstanie nowa komisja
W grudniu ubiegłego roku posłowie Prawa i Sprawiedliwości wystąpili z inicjatywą powołania Państwowej Komisji ds. badania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne RP w latach 2007-2022. W jej skład ma wchodzić dziewięciu członków powoływanych i odwoływanych przez Sejm, a na jej czele ma stanąć przewodniczący wybierany spośród członków komisji.
Czym będzie się zajmować komisja?
Jak podkreślono w ustawie, celem komisji ma być zbadanie wpływów rosyjskich na działalność funkcjonariuszy publicznych oraz kadrę kierowniczą wyższego szczebla spółek Skarbu Państwa. Kolejny cel to wzruszenie decyzji administracyjnych wydanych na skutek wpływów rosyjskich na szkodę interesu Polski, a ostatnią sprawą będzie ograniczenie dostępu do newralgicznych informacji i ważnych stanowisk dla osób działających pod wpływem rosyjskim.
Decyzje, które będzie mogła podejmować komisja to m.in.: uchylenie decyzji administracyjnej wydanej w wyniku wpływów rosyjskich, wydanie zakazu pełnienia funkcji związanych z dysponowaniem środkami publicznymi do 10 lat oraz cofnięcie i zakaz poświadczania bezpieczeństwa na 10 lat.
Sejm. Jak głosowali posłowie?
14 kwietnia Sejm zajął się projektem ustawy. Podczas bloku głosowań posłowie opowiedzieli się za powołaniem komisji. Takie rozwiązanie poparło 233 posłów (225 z klubu PiS, 3 z Kukiz'15, 3 z koła Polskie Sprawy oraz Zbigniew Ajchler i Łukasz Mejza).
Przeciw opowiedziało się 208 polityków (123 z KO, 42 z Lewicy, 24 z Koalicji Polskiej, 5 z Polski 2050, 4 z Porozumienia, 3 z LD, 3 z koła Wolnościowcy oraz Ryszard Galla, Hanna Gill-Piątek, Wojciech Maksymowicz i Paweł Szramka.
Od głosu wstrzymało się 9 posłów Konfederacji. W głosowaniu nie wzięło udziału 10 parlamentarzystów. O dalszych losach ustawy zadecyduje Senat.